wtorek, 27 sierpnia 2013

10. Jak nie zwariować w chorobie.

Moja podświadomość chyba nie chciała skierować mnie dzisiaj do Warszawy, dlatego też najprawdopodobniej to ona wpędziła mnie w chorobę!
Cwana jedna.

I co teraz?











1. ZOSTAŃ W ŁÓŻKU!

Cieplutka kołderka i mięciutka poduszeczka. Wiem że po kilku dniach może to być o dziwo męczące, jednak nic tak nie leczy jak wygrzewanie się.







2. NATURALNA WITAMINA C

Polecam malinowe soki. Naturalne, domowej roboty. Nic tak nie stawia na nogi. Podobno zjedzenie kilograma kiwi naraz też potrafi zdziałać cuda :)







3. ROSÓŁ

Najlepiej świeżo ugotowany ze swojskiej kury.
Rosół dobry na wszystko.
Na chorobę, na kaca, na zimowy wieczór. No na wszystko
!
Co to by było bez rosołu ...





4. SERIALE

To jest właśnie ten moment kiedy możesz bezkarnie cały dzień oglądać seriale. Zazwyczaj mam wyrzuty sumienia kiedy tak robię, ale nie w chorobie!
Przy tym nie musisz się strasznie skupiać, więc nawet lekka gorączka nie jest przeszkodą.









5. HERBATA

Podobno ta zwykła, czarna nie jest dobra na chorobę. Za to wszystkie ziołowe jak najbardziej. Polecam lipową.














6. TROCHĘ POJĘCZ I NARZEKAJ

To jest ten moment kiedy Ci wolno, a nawet się należy! Taka niesprawiedliwość. Wszyscy robią te wspaniałe rzeczy, wychodzą na dwór, imprezują, jedzą lody, a Ty nie możesz.





To tyle. 
Mam nadzieję, że póki co wszyscy zdrowi i przeczytacie moje wskazówki tylko dla śmiechu ;)


18 komentarzy:

  1. kiedy ja zachoruję - przeziębienie i te sprawy( a ostatni raz zachorowałem w listopadzie 2012 roku)zawsze, ale to zawsze robię generalne porządki. Traktuje swój organizm tak, jakbym wcale nie było chory i uważam, że mi to pomaga :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieee moja Wwa nie wpędza w choroby:P

    Stosuję w trakcie osłabienia organizmu czy właśnie "grypy" większość z Twoich wskazówek, nie ma leczenia bez rosołków, malinkowych soków czy naparu z lipy :) Również seriale i książki to moje lekarstwa.

    Pozdrawiam i życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam nadzieje, że uda mi się nie zachorować w tym sezonie :) a jeśli już mi się choroba przytrafi to będę leżeć i uskuteczniać wszystkie wymienione punkty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. masz ciekawy blog, jest cos do czytania, dodaj do ulubionych
    www pl ru

    OdpowiedzUsuń
  5. E tam cudowanie;p Każdy choruje;p

    OdpowiedzUsuń
  6. To fakt, ale niektórzy nie mają na to czasu, bo trzeba robić hajs:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hajs zdążysz zrobić, więc lepiej się wyleczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy wariuje jak jest chory;p

    OdpowiedzUsuń
  9. heh, całkiem przydatny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja podczas choroby głównie surfuje po internecie i przegladam ubrania markowe damskie, tak aby po po chorobie iść do sklepu i osłodzić sobie ten zmarnowany czas.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ma jak ciepła herbatka z miodem i łóżko

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham oglądać seriale i przeziębienie jest dobrym pretekstem :)

    kredyt z poręczycielem

    OdpowiedzUsuń
  13. Seriale to zabijacz czasu, nie da się tego ukryć. Szkoda, że mam teraz coraz mniej czasu na ich oglądanie. Sezon wakacyjny się zaczyna więc może uda mi się to nadrobić. Szczególnie mam na myśli Grę o Tron.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja oglądam tylko netflixa i zgadzam się. Ogląda się odcinek za odcinkiem :)

      Usuń